Gdzie dwóch Polaków tam kilka opcji politycznych. Prawie każdy się na niej zna i dobrze wie, co trzeba by było zrobić, zmienić i jak naprawić – komu zabrać, komu dać, co zamknąć i co otworzyć w zamian. Politycy zajmują dalekie pozycje w rankingach zaufania społecznego. Najczęściej gdy mówimy o polityce, myślimy o jej skali krajowej. Ona najbardziej ekscytuje i jest przyczyną wielu waśni przy świątecznych stołach.
Tymczasem tak niewiele mówi się o samorządach, a właśnie one tak mocno wpływają na nasze codzienne, „zwykłe” życie. Radni samorządowi decydują o budżetach dla naszej ulicy czy osiedla, mają wpływ na funkcjonowanie gminy, przedszkoli, szkół. To polityka najbliższa społeczeństwu, a lokalni radni prowadzą mniej lub bardziej zaawansowaną współpracę z organizacjami pozarządowymi w celu realizacji zadań publicznych, zwłaszcza tych dotyczących wsparcia społecznego.
Dostrzeganą przez Instytut 3S potrzebą jest, by zacieśniać współpracę samorządów i trzeciego sektora. Wykorzystywać możliwości jakie niosą klauzule społeczne, zlecać jak najwięcej zadań podmiotom NGO działającym w lokalnych środowiskach i społecznościach, prowadzić konsultacje i być prawdziwymi partnerami, wznoszącymi się ponad wskaźniki, działającymi wspólnie z wizją tego, że najważniejszy jest człowiek.
